Ślub Ewy i Amadeusza na pewno jest wart zapamiętania. Wprost uwielbiam fotografować takie miejsca jak Dom w Przepitkach – uważam, to za jedno z najfajniejszych miejsc, jeśli chcecie zaplanować ślub w rustykalnym stylu, z dala od ludzkości, w zgodzie z natura i w pięknym otoczeniu. W zasadzie słońce jest w każdym zakątku tamtejszej przestrzeni, sprawiając, że wszystko i wszyscy wyglądają prześwietnie. To oczywiście jest ogromnym plusem, bo dobre światło jest kluczowym do zrobienia kapitalnych ujęć.
Doskonali usługodawcy, perfekcyjne połączenie polskich i zagranicznych gości, niesamowicie pięknie wyglądająca Pani Młoda w sukni od Maco Maco, Andrzej z Panów od Muzyki, oszałamiający kabriolet-klasyk od MG Motor w granatowym kolorze, luźne podejście i ich uśmiechy – czego chcieć więcej!
Początek sierpnia, wspaniała pogoda, wszystko złożyło się w piękną całość i bardzo chciałbym Wam to wszystko pokazać, ale niestety mielibyście za dużo przewijania, więc zostawiam Was ze skrótem Ewy i Amadeusza i ich wesela w Przepitkach.